Krystyna Habrat
TO COŚ, CO UŁATWIA NAM ŻYCIE
Kiedyś wykwintne maniery miały wskazywać na przynależność jakiejś osoby do wyższej sfery. Wszyscy starali znać się na niuansach dobrego wychowania i bali się jak ognia popełnić gafy. Od małego wpajano dziecku rozmaite wyróżniki, mogące świadczyć, że jest kimś lepszym od innych, że pochodzi z...
Nie szkodzi, że hrabina za nic miała tych niżej urodzonych, co łaskawie odkupywała filantropią, że bywała nieszczera i zakłamana w kontaktach towarzyskich ... Widać to w opisach gierek salonowych w starych powieściach np. "Lalce", czy "W poszukiwaniu straconego czasu”.